image Strona Główna       image SKFAB00GBB       image ceelt smp       image Artykul1       image ArmyBeasts       image 2006 nov p3       

Odnośniki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ÿþWiÄ™cej miliarderów, wiÄ™cej żebraków
Nasz Dziennik, 2011-03-18
Przez rok rządów prezydenta Wiktora
Janukowycza na Ukrainie z 8 do 21 wzrosła liczba
miliarderów, których majątek wynosi co najmniej
1 mld USD. DysponujÄ… oni Å‚Ä…cznie majÄ…tkiem w
wysokości 58 mld USD. Dla porównania roczne
wydatki budżetu państwa to tylko niespełna 41 mld
USD. Jednocześnie na Ukrainie rośnie obszar
biedy, i to jest główny powód zwiększającej się
emigracji, na którą decydują się głównie ludzie
młodzi i wykształceni.
W 2010 roku na Ukrainie było 8 miliarderów z majątkiem szacowanym na prawie 22 mld
USD. W 2009 roku osób, które miały ulokowany na kontach lub w nieruchomościach czy też
przedsiębiorstwach co najmniej 1 mld USD, było tylko 4 (łącznie ich zasoby sięgały niemal
12 mld USD). Takie dane widnieją w raporcie ukraińskiego tygodnika "Fokus", który
opublikował listę 200 najbogatszych Ukraińców. Wynika z niego również, że ukraińskie
bogactwo zaczyna się rozkładać po całym kraju. O ile w momencie powstania niepodległej
Ukrainy najbogatsi mieszkali głównie w Kijowie, Dniepropietrowsku i Doniecku, o tyle teraz
żyją zarówno na wschodzie, jak i na zachodzie kraju. Ukraińcy weszli także na listę
najbogatszych ludzi świata w zestawieniu amerykańskiego "Forbesa". Najbogatszy wśród
nich doniecki oligarcha Rinat Achmetow z majątkiem 16 mld USD znalazł się na 39. miejscu.
Ale gdy z jednej strony przybywa miliarderów na Ukrainie, z drugiej poszerza się obszar
biedy, a wręcz nędzy. Przeciętna pensja w kraju to tylko równowartość 200 USD (około 600
zł), a emerytura jest o połowę niższa. Natomiast ceny artykułów żywnościowych w kraju już
teraz często przekraczają ceny europejskie. Ukraińców także dotykają podwyżki, podobnie
jak mieszkańców całej Europy. I chociaż nowy prezydent Wiktor Janukowycz deklaruje, iż
jego reformy spowodują wzrost stopy życiowej zwykłych obywateli kraju, rzeczywistość
ukraińska pokazuje jednak coś zupełnie przeciwnego. Także premier Mykoła Azarow stara
się przekonać Ukraińców, że sytuacja kraju się poprawia, bo odnotowywany jest wzrost
gospodarczy. Ale mieszkańcy tego nie widzą i szukają lepszych perspektyw za granicą.
Emigrację wybierają zwłaszcza ludzie młodzi.
Wiktor Nebożenko, dyrektor pracowni socjologicznej Ukraiński Barometr, w wywiadzie dla
agencji internetowej From-UA stwierdził, że obecnie nastąpiła kolejna fala emigracji, a wręcz
ucieczki obywateli ukraińskich za granicę. Jakie są tego przyczyny? Przede wszystkim brak
perspektyw życiowych i zawodowych, co odczuwają Ukraińcy we wszystkich bez wyjątku
regionach kraju. Nebożenko tłumaczy, że zjawisko ucieczki z kraju można uznać za przejaw
krytyki polityki gospodarczej i socjalnej prowadzonej przez władze. - Ludzie, którzy nie
wierzą w to, iż są w stanie coś zmienić na lepsze we własnym kraju, starają się wyjazdem za
granicę rozwiązać swoje problemy - zaznacza Wiktor Nebożenko.
Politolog ostrzega, że masowa emigracja, zwłaszcza młodzieży z wyższym wykształceniem,
odbije się niebawem niekorzystnie na stanie państwa ukraińskiego. W wyniku tego procesu
społeczeństwo straci nie tylko grupę najbardziej wartościowych ludzi, część swojej elity,
która w przyszłości powinna zająć ważne stanowiska w gospodarce i administracji, ale
wpłynie to na kształt życia społecznego i politycznego, grożąc wzmocnieniem partii
nacjonalistycznych czy wręcz ksenofobicznych.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blacksoulman.xlx.pl