image Strona Główna       image SKFAB00GBB       image ceelt smp       image Artykul1       image ArmyBeasts       image 2006 nov p3       

Odnośniki

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

zał pójść o świcie pod dom Cycerona niby to w celu ofia-
rowania mu swych usług i złożenia wyrazów uszanowania,
w rzeczywistości zaś dla dokonania zamachu na jego życie.
Ale o tym zawiadomiła już Cycerona jedna z poważniej-
szych kobiet rzymskich, niejaka Fulwia. Przyszła do niego
w nocy i poleciła mu strzec się Cetegusa i jego towarzyszy.
Ci rzeczywiście przybyli, skoro tylko się rozwidniło, a gdy
nie dopuszczono ich do bramy domu, zaczęli się oburzać
i awanturować przy drzwiach, co tym bardziej wydało się
podejrzane.
Cyceron wyszedłszy pózniej na miasto zwołał senat do
świątyni Jowisza, zwanego przez Rzymian Statorem. Stoi
ona na Forum u wylotu Zwiętej Drogi, wiodącej na wzgó-
rze Palatyńskie. Zjawił się tam również Kąty lina ze swymi
wspólnikami, by bronić się przed zarzutami. Ale gdy zajął
miejsce, żaden z senatorów nie chciał siedzieć obok niego 
wszyscy opuścili swe ławy i przenieśli się na inne. Kiedy
zaś zaczął mówić, zakrzyczano go, a Cyceron powstał i we-
zwał go do opuszczenia murów stolicy.  Ja  powiedział 
kieruję rzecząpospolitą za pomocą słowa, ty chcesz to robić
za pomocą broni: musi więc przedzielać nas mur".
Katylina opuścił więc niezwłocznie bramy Rzymu w to-
warzystwie trzystu uzbrojonych ludzi i jak wysoki urzę-
dnik, w otoczeniu liktorów z rózgami i toporami, pomasze-
rował do Manliusza. Gdy zebrało się już przy nim blisko
dwa tysiące ludzi, rozpoczął marsz od miasta do miasta
i nakłaniał je do buntu. Wojna była nieunikniona, do
walki z Katyliną wezwano więc drugiego konsula, Anto-
niusza.
Rozdział siedemnasty
Przekupionych przez Katylinę ludzi, którzy pozostali
w Rzymie, zebrał koło siebie i zagrzewał do czynu Korne-
liusz Lentulus z przydomkiem Sura. Był to człowiek znako-
mitego pochodzenia, ale w życiu prowadził się zle i z powo-
du rozpusty został nawet usunięty niegdyś z senatu. Wów-
czas jednak piastował po raz wtóry urząd pretora; tak
robili zazwyczaj wszyscy, którzy chcieli na nowo odzyskać
godność senatorską.
Z owym przydomkiem rzecz miała się podobno tak:
Lentulus będąc w czasach Sulli kwestorem sprzeniewierzył
i roztrwonił dużo pieniędzy publicznych. Rozgniewany Sulla
kazał mu zdać z tego sprawę w senacie. Lentulus jednak
wystąpił naprzód i lekceważąco, pogardliwie oświadczył, że
sprawozdania złożyć nie może, ale może zebranym pokazać
łydkę  tak jak pokazują chłopcy przy grze w piłkę, kiedy
zrobią błąd. Od tego czasu miał przydomek Sura. Bo w ję-
zyku łacińskim wyraz  sura" oznacza łydkę.
Kiedy indziej ten sam Lentulus mając sprawę sądową
przekupił kilku sędziów. A gdy został zwolniony od kary
większością zaledwie dwu głosów, powiedział otwarcie, że
niepotrzebnie wydał pieniądze na jednego z dwu sędziów:
wystarczyłoby mu bowiem, gdyby uzyskał przewagę więk-
szością tylko jednego głosu.
Człowieka z takim charakterem, pozyskanego przez Ka-
tylinę, gubiły w dodatku puste nadzieje i obietnice, robio-
ne mu przez różnych rzekomych proroków i czarodziejów,
którzy dawali mu fałszywe wróżby i przepowiednie, niby
to wyjęte z Ksiąg Sybillińskich. Mówiły one, że z woli prze-
znaczenia trzej Korneliusze mają być w Rzymie samowła-
dnymi panami: dwóch już dokonało swego losu, mianowicie
Cynna i Sulla; pozostał jeszcze jeden Korneliusz i oto zbli-
ża się spełnienie woli nieba, niosącej mu samowładne pano-
wanie. Trzeba tylko, by natychmiast wziął władzę w ręce,
a nie marnował tylu okazji zwlekając jak Katylina.
Rozdział osiemnasty
Niemałe więc i niebłahe były plany Lentulusa. Posta-
nowił on wymordować cały senat i ilu tylko zdoła obywa-
teli oraz spalić do szczętu całe miasto, nie oszczędzając ni-
kogo oprócz dzieci Pompejusza. Te mianowicie chciał po-
rwać i zatrzymać jako zakładników przy ewentualnych
układach z samym Pompejuszem. Dużo bowiem pewnych
wiadomości nadchodziło już do Rzymu o jego powrocie
z tej olbrzymiej wyprawy wojennej.
Ustalono nawet noc do wykonania tego zamachu. Miała to
być jedna z nocy przypadających na okres Saturnaliów.
Broń, pochodnie i zapasy siarki zniesiono do domu Cetegu-
sa i tam ukryto. Do podpalenia Rzymu wyznaczono stu lu-
dzi i na tyleż części podzielono miasto, tak by na każdego
człowieka przypadała jedna część i aby miasto, w tylu na
raz punktach podpalone, w najkrótszym czasie całe stanęło
w płomieniach. Inni mieli przerwać dopływ wody, a ludzi,
noszących wodę do gaszenia pożaru, mordować.
W czasie tych przygotowań znalezli się przypadkiem
w Rzymie dwaj posłowie z kraju Allobrogów, którzy bardzo
byli wówczas uciskani i z niechęcią znosili ciężar rzymskiego
panowania. Lentulus i jego towarzysze uznali, że posłowie
ci mogą się przydać do wywołania rozruchów i powstania
w Galii, toteż wciągnęli ich także do udziału w sprzysię-
żeniu. Wręczyli im nawet pismo do tamtejszej rady star-
szych, a nadto list do Katyliny: Allobrogom przyrzekali
w tym piśmie wolność, Katylinę natomiast wzywali, by
obdarzył wolnością niewolników i jak najszybciej poprowa-
dził ich na Rzym. Razem z posłami wysłano do Katyliny
jakiegoś Tytusa z miasta Krotonu, i on właśnie nosił do [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • blacksoulman.xlx.pl