Odnośniki
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
przypuszczenie, jak ka\de z was mo\e osiągnąć mistrzostwo ciała. Doszedłem do wniosku, \e od\ywianie się mo\e być bardzo przyjemnym, nieproduktywnym działaniem. "Jedyna dieta jaka jest" jest koncentracją. Koncentracja nie wymagająca niczego. Polega jedynie na tym, \e zwracasz uwagę, jaką potrawę masz przed sobą, i cieszysz się nią. Większość jedzących ma trudności w koncentracji uwagi na posiłkach. Ich myśli i wyobra\e- nia ju\ wcześniej zapełniają całą przestrzeń aktywności, w rezultacie czego tracą okazję bycia tu i teraz. "Tutaj" są tylko ich wyobra\enia. Poniewa\ próby odkrycia i oczyszczenia zródła wszystkich poglądów dotyczących jedzenia mogłyby zabrać całe \ycie, sam się przekonasz, \e najszybszą metodą jest po prostu, abyś skoncentrował się na tym, co jest na talerzu. Odkryjesz wtedy, \e nie masz powodu, aby bać się jedzenia i \e to ty jesteś twórcą swego ciała, niezale\nie od tego, czym się od\ywiasz. Niemniej jednak spostrze\esz coś, co będzie na początku pomocne - smak. Sprawa ze smakiem ma się w ten sposób, i\ błędem byłoby warunkowanie go od tego co jesz. Smak potraw mo\e być wytworzony jedynie przez miłość. Nie mo\na wytworzyć smaku potraw przez jakieś wyszukane eksperymenty z przygotowaniem ich lub specyficzne rodzaje diety. Najlepszym środkiem wytworzenia smaku jest miłość twojego kucharza lub innej osoby przygotowującej twoje posiłki. Razem z tym, jak wykształcasz w sobie umiejętność koncentracji i - co za tym idzie - spostrzeganie smaku, spostrzegasz równie\, \e wystarcza ci mniejsza ilość po\ywienia. Od\ywianie ma więcej wspólnego z miłością kucharza i twoją zdolnością do stworzenia kontekstu, w którym odbierasz tę miłość. Być mo\e, \e coś z tego, co mówię, wydaje ci się zagmatwane, niejasne. Je\eli tak jest, następna myśl równie\ nie wyjaśni ci tego -niemniej jednak uka\e interesującą mo\liwość, z 50 której mo\esz skorzystać. Je\eli skoncentrujesz się na tym, co jesz, spostrze\esz, \e w ogóle nie potrzebne ci jest, abyś jadł w du\ych ilościach. Po co zawracać sobie głowę jedzeniem? Oczywiście dlatego \e jest to taka wspaniała zabawa! Jedyną dietą jaka jest, jest miłość. MYZLI NA ZAKOCCZENIE Tym czego nauczyłem się po latach obserwacji siebie, jest przekonanie, \e wtedy nie lubię jakiejś części mojego ciała za to, \e nie jest taka, jakiej pragnę, kiedy nie dopuszczam Boga. Bierze się to stąd, \e przeciwstawiam się Bogu. Bierze się to stąd, \e grzęznę w ego. Myśl o tym! A co, je\eli zarówno niedowaga, jak i nadwaga są spowodowane identyczną przyczyną - są one skutkiem karmienia bardziej śmierci ni\ \ycia? Karm twoją chęć \ycia! OSTATECZNY NEKTAR Na tydzień przed skończeniem tej ksią\ki zdarzyło mi się, i\ stałam w kuchni Jody w Seattle, opisując Robertowi najbardziej boski smak na świecie. Prze\yłam to kiedyś w Pary\u i pragnęłam móc przekazać to jemu. Moja dobra przyjaciółka, Michele, nadeszła właśnie w tej chwili i usłyszała rozmowę. Powiedziała, \e ma go trochę i czy pragnęlibyśmy go od niej dostać? Nie mogłam nie wierzyć własnym uszom! To był cud! On był tutaj znowu. Sai Baba. Eliksir nieśmiertelności zmaterializowany poza jego ciałem. Niczego słodszego nie miałam nigdy w ustach! Esencja Boskości - czy\ mogłabym mieć WICEJ? Myślałam, \e ten moment w Pary\u był dla mnie prze\yciem niepowtarzalnym. Lecz jak\e mogłam o Boskości myśleć w tak ograniczony sposób. Tutaj przychodziła ona do mnie znowu i to natychmiast na moją prośbę! Czułam się bardzo zmieszana. Czy\by to rzeczywiście było to samo. Zdecydowałam się na ceremonię. Obudziłam wszystkich w domu. Jack zgodził się śpiewać i grać. Wyciągnęłam Jody z łó\ka. Kiedy Michele wróciła, zaczęła śpiewać psalm Sai Baby. Oczekiwaliśmy na najwa\niejszą chwilę. To było bardzo święte, bardzo święte rzeczywiście. Michele wylała kroplę na moją dłoń. Powiedziałam, i\ mam nadzieję, \e tego wystarczy dla wszystkich. Teraz myślę, jakie to było śmieszne mówić tak o Boskości. Moja kropla zaczęła się powiększać. Wyglądało to jakby była \ywa. Michele powiedziała, \e Eliksir Nieśmiertelności zebrała w świątyni w Indiach, gdzie ściekał on z wizerunku Sai Baby. Choćbym nigdy wcześniej nie słyszała o tej świątyni, wiedziałabym, \e ona powiedziała prawdę. Liznęłam Eliksir z dłoni. Nie mogło być wątpliwości. To było to samo! Czy\ mo\na by kiedykolwiek zapomnieć ten smak i tę chwilę. Liznęłam znowu. To rosło nadal, a\ zaniepokoiłam się tym. Byliśmy głęboko wzruszeni. Wszyscy oniemieliśmy. Niektórzy sprawiali wra\enie pogrą\ających się w głębokie osłupienie. Michele, będąc moim fizykoterapeutą, zaczęła masować moje ciało. Nie czułam tego. Miałam wra\enie, \e reorganizuje się moje DNA. Czułam, \e moje ciało przechodzi całkowitą wielką przemianę. Czułam, \e jestem w totalnej wspólnocie, na zawsze błogosławiona. Najlepiej mogę opisać ten moment, dzieląc się z Tobą tym, co napisałam do Sai Baby po tym prze\yciu. 51 O, Sai Babo, Jadłam wszystko, lecz mimo to łaknęłam Boga, Piłam wszystko, lecz mimo to byłam spragniona Boga, Dotykałam wszystkiego, lecz mimo to pragnęłam czuć Boga,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plblacksoulman.xlx.pl
|